Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Morfeusz
Dołączył: 19 Paź 2005
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 23:17, 19 Paź 2005 Temat postu: Bóg i ludzki umysł... |
|
|
No cóż... są ludzie którzy twierdza ze Bog jest poprostu wyjaśnieniem pewnych rzeczy, zapomoga i sensem życia... ale niestety wymyśloną dla ludzi i przez ludzi :] Bóg jest kimś takim któremu dziekujemy za to co nas spotkało dobrego ale czasami tylko dlatego ze popropstu chce sie podziekować komuś za to czym nas los obdarował i chcemy komuś przypisać te zasługe. Jest wiele przyładów na to... ale czy to ze Bóg jest wymysłem jest naprawde taie straszne? Czy to ze mozemy sobie wierzyc w kogoś to nas zawsze wysłucha i wspomoże jest złe? Napewno nie. Czy to ze chcemy wytłumaczyc pewne zjawiska Bogiem? W pewnych przypadakch nie jest zbyt odpowiednie bo utrudnia nam poznawanie świata, no ale jest tez wyobrażeniem pewnych miejsc do których ludzie nie mają dostępu... a raczej nie mieli, bo np. 2000 lat temu zwykli ludzie nie mieli pojęcia jaka jest ziemia, co to są chmury i co sie w nich kryje... wiec mogi sobie powiedziec ze tam mieszka Bóg, i tam wszyscy pójdziemy... ale przecierz pojecie "niebo" niezmienio sie przez ostatnie 2000 lat ;] wiec o co chodzi? teraz juz wiemy ze nie ma tam niczego co by nas mogło tam zatrzymać, bo np. chmury moga przestać istnieć i juz nie bedzie sie gdzie podziać, ziemi ne bedzie wiec i niebedzie podziemia w którym mogłoby być piekło... no ale zawsze jest jakaś nadzieja ze po śmierci bedzie lepiej i co jest motywacją do jak najlepszego życia w swiecie rzeczywistym Wiec jest duzo czynników kóre tutaj mają jakiś wpływ... ale zawsze sie moze zdarzyć tak ze ktoś bardziej uwierzy bo mu sie zrobi fajnie i mu sie bedzie powodzic w zyciu, i tem bedzie wierzył w Boga, a inny bedzie miał debilnie i i tak sie mu nie bedzie udawało to uzna ze boga nie ma i ten ktos jest sam na świecie ze swoimi problemami... O jeju jeju czarodzieju... az mi sie nie chce tyle tego pisac... moze ja przyjde iedys na wasze spotkanie to pogadamy :]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
dż.
Administrator
Dołączył: 14 Lip 2005
Posty: 541
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: in the Brave New World
|
Wysłany: Czw 14:24, 20 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Wiesz, dobrze to napisałeś. Ale w sumie, to mam ciut inne zdanie... (po to jest forum ) No bo jest tak... Ty urodziłeś się chrześcijaninem, od małego wpajano Ci, że Bóg jest dobry, że masz odmawiać paciorek i Kościół to wogóle jest git. Ale to nie na tym polega cała wiara.
Wiara polega na zaufaniu...Pokochaniu Boga, pokochaniu siebie, pokochaniu bliźnich... Nadziei na właśnie to lepsze jutro... Lepsze życie po śmierci...
Ale napisałeś:
"(...)ale zawsze sie moze zdarzyć tak ze ktoś bardziej uwierzy bo mu sie zrobi fajnie i mu sie bedzie powodzic w zyciu, i tem bedzie wierzył w Boga, a inny bedzie miał debilnie i i tak sie mu nie bedzie udawało to uzna ze boga nie ma i ten ktos jest sam na świecie ze swoimi problemami... "
No i właśnie to. Czytałeś może kiedyś księgę Hioba, z Pisma Świętego? Hiob stracił w jeden dzień, bodajże w pożarze, albo nie wiem...noo mniejsza z tym, ale w jeden dzień stracił wszystkie swoje dzieci jak i również cały swój dobytek. Potem zachorował, był trędowaty... Kiedyś żona powiedziała mu, że w tej sytuacji powinien wyklnąć Boga i nie modlić się, poprostu odwrócić się do niego. I wtedy właśnie powiedział takie mądre zdanie, że przyjął z ręki Boga całe dobro, więc zło też może przyjąć...
Czy w takim wypadku ludzie, o których pisałeś, mogą uważać się za prawdziwie wierzących?
P.s.
Na spotkanie zapraszamy : )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Morfeusz
Dołączył: 19 Paź 2005
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 14:29, 20 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
To jest zdanie Pisma Swietego... nieznadjzesz zadnych wtpilowosci w Bibli bo jest tak dobrze napisane ze wszysto wyjasnia na swój sposób... Zawsze cos sie znajdzie do wszystkiego :]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
GoGa
Pomocnik
Dołączył: 17 Lip 2005
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: KSM I LO
|
Wysłany: Czw 15:56, 20 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
a ja protestuje ... twierdzisz że to są słowa Pisma Świętego, tylko tych Słów jakoś tu nie widze, a w zamian za Nie jest tu Twoja parafraza... z tego co napisałeś to jakbym nie znała zupełnie biblii to stwierdziłabym, że to jakiś zbiór mitów czy czegoś takiego w stylu Homera - wielkie dzieło ... Jezus - Bóg wcielony to też wymysł człowieka?? i wogóle Go na świecie nigdy nie było i pewnie też nie zmatrwychwstał?? wiesz koniec końcem śmieszy mnie takie podejście - Boga nie ma haha a człowiek to pan wszechswiata...
... eh ... szkoda komentarza
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dż.
Administrator
Dołączył: 14 Lip 2005
Posty: 541
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: in the Brave New World
|
Wysłany: Pią 8:23, 21 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Gosiku, ale jemu chyba chodziło o moją wypowiedź i o przedstawienie Hioba...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jaszczur
Już na stałe :-)
Dołączył: 17 Lip 2005
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 14:44, 24 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Słuchaj cześciowo masz racje ale w niektórych przypadkach jesteś zagubiony. (Nie wnikam czy jesteś czy nie jesteś katolikiem) Cześć tego co tu piszesz dotyczy ogólnie wiary i jej sensu oraz wytłumaczlności droga naukową. Tak owszem człowiek z natury potrzebuje wierzyć w coś co czówa nad nim. Od poczatku ludzkości religie sie rozwijały ale to nie znaczy że do konca jest to wymysł ludzi. Owszem jest wiele róznic miedzy nimi jednak wszystkie mają cel głoszenia jakiś wartości moralnych i zasad etyczny.
Co do pojecia Niebo i Piekło. To jedynie przenośnie. Myśląc i mówiąc pójdę do nieba nie znaczy wcale że polece w chmury //no chyba że Cię skremuja // to ma na celu określenie miejsca które jest nie osiągalne dla zwykłych ludzi (i tu miałeś racje że to było 2000 lat temu)
Co do pstaci wyobrażalnej pod pojęciem Bóg.
Z założenia istota boska nie może być człowiekiem gdyż było by to sprzeczne z podstawą religi (każda zakład że to jest coś nieosiągalnego)
Pozdrawiam JRJ
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
GoGa
Pomocnik
Dołączył: 17 Lip 2005
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: KSM I LO
|
Wysłany: Wto 16:49, 25 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
jak się czepiać to do końca:
jaszczur napisał: | Co do pstaci wyobrażalnej pod pojęciem Bóg.
Z założenia istota boska nie może być człowiekiem gdyż było by to sprzeczne z podstawą religi (każda zakład że to jest coś nieosiągalnego)
|
Jezus- prawdziwy BÓG i prawdziwy CZŁOWIEK!!
Relgia chrześcijańska ... jak potrzebny dowód to poszukam w KKK i w Piśmie Świętym
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Forgotten Sunrise
Pomocnik
Dołączył: 17 Lip 2005
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: beskidzki las ;)
|
Wysłany: Wto 21:09, 25 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
O nie nie, nie tak.
Jezus jest Bogiem, który przyszedł na świat jako człowiek, to nie to samo co Jezus człowiek i Jezus Bóg.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dż.
Administrator
Dołączył: 14 Lip 2005
Posty: 541
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: in the Brave New World
|
Wysłany: Sob 12:06, 12 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Forgotten Sunrise napisał: | O nie nie, nie tak.
Jezus jest Bogiem, który przyszedł na świat jako człowiek, to nie to samo co Jezus człowiek i Jezus Bóg. |
Wiadomo, że jestem matoł i blondynka...Możesz jaśniej? Bo się zgubiłam w tym momencie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Forgotten Sunrise
Pomocnik
Dołączył: 17 Lip 2005
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: beskidzki las ;)
|
Wysłany: Nie 14:23, 13 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
W sumie to ja też... znaczy się ja też się zgubiłem ;P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jaszczur
Już na stałe :-)
Dołączył: 17 Lip 2005
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 23:25, 15 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Dogmatów wiary nie ma co rozważać lecz przyjać do świadomości, a wszelka próba podawania w watpliwosc jest sprzeczna z wiara chrześcijańska.
Treś Dogmatu Wiary: "ISTNIEJE JEDEN BÓG W TRZECH OSOBACH - OJCA, SYNA I DUCHA ŚWIĘTEGO."
wrazie innego toku rozumaowania
Polecam przeczytać : [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
GoGa
Pomocnik
Dołączył: 17 Lip 2005
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: KSM I LO
|
Wysłany: Nie 20:44, 11 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
jak dawno mnie tu nie było....
troche sprostowań, a może napierw pytanie . Nie brdzo rozumiem jaszczur co do człowieczeństwa i bóstwa Jezusa ma dogmat o Trójcy Świętej... Mógłbyś mi to wytłumaczyć??
Jezus jest jeden ale ma dwie natury. On Bóg stal sie czlowiekiem, czyli jako Bog przyjal nature czlowieka. od momentu poczecia posiadal dwie natury boska i ludzka. tylko ze ta boska nature niejako ukrywal przed ludzmi bedac na ziemi...Jezus jest tym samym Jezusem jako Bog i jako czlowiek, te dwie natury sa u Niego nierozdzielne od momentu poczecia
tylko ukrywal swoje bostwo na ziemi, chcial zyc i cierpiec jak kazdy czlowiek ale z drugiej strony musial byc Bogiem, bo sam tylko czlowiek nie bylby w stanie odkupic ludzkosci na tym polega myk Pana Boga, w ten sposob Bog przechytrzyl szatana.Szatan nie spodziewal sie ze Syn Bozy zdecyduje sie na takie ponizenie zeby stac sie czlowiekiem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
GoGa
Pomocnik
Dołączył: 17 Lip 2005
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: KSM I LO
|
Wysłany: Nie 20:51, 11 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
a swoją drogą Chrześcijaństwo nie zupełnie opiera się na dogmatach- można go zupełnie rozumowo wytłumaczyć - przjmując oczywiścuie pewne złozenia - jak wszędzie ....
mi sie bardzo żadko da wmówić ( jesli wogule się da) że cos jest takie bo tak i już... prześladuje mnie odwieczne pytanie dlaczego?? i to że wybrałam chrześcijańtwo to nie kwesta narzucenia czy wmówienia przez kogoś- tylko swiadomego wyboru... Jezus jest Drogą Prawdą i Życiem ja to poznałam i przyjęłam... i prawdy tej bronić bedę ( bo tak i już - hehehe)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jawor
Zadomowiony
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Radom City Gadu:1450984 Rasa:Człowiek
|
Wysłany: Nie 23:46, 11 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
hmmm...
rozumowo? a mi sie wydawalo ze wszystkie religie[czy to monotesityczne czy inne] opieraja sie na wierze, i zadnej nie da sie wytlumaczyc rozumowo, ale skoro to potrafisz to czekam na to rozumowe wyjasnienie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jaszczur
Już na stałe :-)
Dołączył: 17 Lip 2005
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 13:37, 12 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
jawor napisał: | hmmm...
rozumowo? a mi sie wydawalo ze wszystkie religie[czy to monotesityczne czy inne] opieraja sie na wierze, i zadnej nie da sie wytlumaczyc rozumowo, ale skoro to potrafisz to czekam na to rozumowe wyjasnienie! |
I tu się z Nim zgadzam również czekam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|