Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lacieja
Dołączył: 21 Paź 2005
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 23:19, 17 Gru 2005 Temat postu: Lacieja |
|
|
Nie można służy "Bogu i mamonie" albo jedno, albo drugie...
Niech nie będzie innych przed Bogiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
jawor
Zadomowiony
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Radom City Gadu:1450984 Rasa:Człowiek
|
Wysłany: Sob 23:48, 17 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
przychodzi mi na mysl tylko jeden cytat w tej chwili:
"Fanatyzm niszczy..." ;[
ludzie, czy macie problemy z czytaniem ze zrozumieniem? czy ja napisalem ze sa jacys enigmatyczni "inni" przed Bogiem?
kazalem wam wskazac palcem w ktorym miejscu moje przekonania sa sprzeczne z ideologia katolicyzmu[nie mowie tu o Kosciele ale o naukach Jezusa bo jedno z drugim niewiele ma wspolnego] a wy tego nie potraficie.
Buddyzm i jakakolwiek inna wiara nigdy nie beda staly na przeciw siebie. Buddyzm to to filozofia i wyznajac buddyzm mozna jednoczenie byc katolikiem/zydem/mormonem czy kim tam sobie chcecie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
jaszczur
Już na stałe :-)
Dołączył: 17 Lip 2005
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 2:03, 18 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Jawor myślę że co do czytania ze zrozumieniem możesz mieć racje.
A co do fanatyzmu hmm..
to bym się zastanowił.
Nie wiem za wiele o filozofi zen, jednak filozofia to jakiś system wartości i zakładanych ideii co do zycia i swiata dażenie do ich pogłebiania i poznania ( czyli szukanie Prawdy)
Filozofia jest nauką czyż więc nauka jest czymś sprzecznym z wiarą ??
Dlatego w tym co tu prezentujesz (jak do tej pory) możesz liczyć na moje wsparcie gdzyż podzielam Twoje zdanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Karolina
Pomocnik
Dołączył: 15 Lip 2005
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 22:37, 24 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
No tak... tylko nie wiem dlaczego szachuje się tu słowem fanatyzm, skoro drogi Jaworku sam szerzysz poglądy nieco zdaje mi się fanatyczne...
Osobiście uważam, ze nie można pogodzić buddyzmu z Chrześcijaństwem... konkretnej przyczyny nie podam, bo fakt, nie znam dobrze całej tej filozofii (tak czy siak nie dlatego ze jestem ignarantem ale dlatego, ze jak już jestem sobie Katoliczką, to zajmuję się już tylko tą religią dogłębnie)... łaczenie dwóch róźnych, moze nie skrajnie, ale znacznie filozofii i sposobów na życie jest dla mnie co najmniej dziwne... to zupełnie tak, jakbym chciała wierzyć jednocześnie w kreacjonizm i teorię ewolucji Darwina... niby można je połączyć, ale wygląda to co najmniej niezręcznie...
poza tym, wydaje mi się, ze filozofie wschodu są nastawione bardziej na zajęcie się własnym Ja, no bo zeby gdzieś tam w czymś tam się rozpłynąc, to trzeba zając się sobą... chrzescijaństwo to zwrócenie się WYŁĄCZNIE w stronę innych ludzi, którzy sa obrazem Boga... to zdecydowanie sobie zaprzecza, no nie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
jawor
Zadomowiony
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Radom City Gadu:1450984 Rasa:Człowiek
|
Wysłany: Sob 23:21, 24 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
ja nie zachwouje sie jak fanatyk, powod?
wy znacie jedno religie i staracie sie kogos do niej naklonic - dzialanie skazane na niepowodzenie.
ja znam tych religi wiecej, staralem sie dotrzec do wyznawcow wielu religi, porozmaiac z nimi, znalezc nic porozumienia.
poczytaj kazania buddy, przeczytaj cokolwiek o zen. dowiedz sie jakie sa zalecenia tej religi dopiero sie wypowiadaj - te dwie religie a wlasciwie rel;igie[katolicyzm] i system filozoficzno-maralny[buddyzm] da sie jak najbardziej polaczyc co udowadniaja ksieza werbisci stosujac w swoich naborzenstwach i misjach ducha katolicjkiego popartego medytacja zazen
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Karolina
Pomocnik
Dołączył: 15 Lip 2005
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 11:56, 25 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Hmmmm.... musze powiedzieć, ze przeczytałam bardzo uwaznie własnego posta i nie widze tam ani słowa na temat: bądź Katolikiem bo tak będzie dobrze.... nie wiem, jeśli gdzieś jest coś w tym rodzaju, to zacytuj prosze... może nie zrozumiałam tego co napisałam
poza tym... jeśli chodzi o medytację, to spotkałam się z czymś takim, co nazywa się medytacja chrzescijańską- niestety musze Cię rozczarowac, medytacja ta opiera się na wyciszeniu i modlitwie, nie na całkowitym oderwaniu się od myśli... całą istotą właśnie takiej medytacji jest oderwanie się od myśli nie związanych z Bogiem, aby dać się napełnić Jego słowem i obecnością... bardzo ciekawa forma modlitwy... jedyne natomiast co wydało mi się w niej wspólnego z filozofią wschodu to nazewnictwo... co do księży werbistów- jak poczytam i znajdę jakieś wzmianki na ten temat, to się wypowiem... pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
jawor
Zadomowiony
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Radom City Gadu:1450984 Rasa:Człowiek
|
Wysłany: Nie 15:57, 25 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
nie mowie ze mowiecie wprost, ale jasnym jest, z waszego "tonu", sposobu w jaki o tym piszecie mozna wywnioskowac ze katolicyzm jest dla was jedynie sluszny.
ja nie mowie ze filozofia wschodu i chrzescijanstwo maja cos wposlnego czy ze sa podobne. mowie ze da sie je pogodzic
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Forgotten Sunrise
Pomocnik
Dołączył: 17 Lip 2005
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: beskidzki las ;)
|
Wysłany: Nie 17:42, 25 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Nie rozumiem was. O co wy się kłócicie?? Przecież skoro jawor uwarza że łączenie tych dwóhc religi (a właściwie religi i pogładu filozoficznego) w niczym mu nie przeszkadza, to widać tak musi być. I nie ma o co tu się sprzeczać, każdy wierzy w to co chce, nikogo nikt do wiary nie zmusi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Karolina
Pomocnik
Dołączył: 15 Lip 2005
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 21:53, 25 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Nie kłócimy się- wymieniamy poglądy : :
Tylko zastanawia mnie jedno- jak da się połaczyć dwie rzeczy, które nie mają nic wspólnego?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
jawor
Zadomowiony
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Radom City Gadu:1450984 Rasa:Człowiek
|
Wysłany: Nie 23:27, 25 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
no wlasnie to jest idea laczenia czegos. jakie wyzwanie masz w polaczeniu czegos co do siebie pasuje jak puzle?
chodzi o to zeby ze soba nie kolidowalo a to ze jest inne nie znaczy ze sa jakies przeciwienstwa ;]
uwierz mi ze da sie te dwa poglady polaczyc. uwazam ze dyskusja jest zamknieta do momentu gdy ktos wskaze jakis problem uniemozliwiajacy wyznawanie obu religi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Forgotten Sunrise
Pomocnik
Dołączył: 17 Lip 2005
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: beskidzki las ;)
|
Wysłany: Pon 18:56, 26 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Dobry Duszek napisał: | Nie kłócimy się- wymieniamy poglądy : :
Tylko zastanawia mnie jedno- jak da się połaczyć dwie rzeczy, które nie mają nic wspólnego? |
Jak to nie mają nic wspólnego?? Przecież w obu założeniach chodzi o to żeby być dobrym no nie?? A czy to nie jest coś wspólnego??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
TH
Gość
|
Wysłany: Śro 20:14, 04 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
A co budyzm mówi o miłości ?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
GoGa
Pomocnik
Dołączył: 17 Lip 2005
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: KSM I LO
|
Wysłany: Pon 14:16, 09 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
jawor napisał: | nie mowie ze mowiecie wprost, ale jasnym jest, z waszego "tonu", sposobu w jaki o tym piszecie mozna wywnioskowac ze katolicyzm jest dla was jedynie sluszny.
|
" Panie do kogóż pójdziemy : Ty masz słowa zycia wiecznego"- św Piotr. Jezus sam o sobie powiedzia- "Ja jestem Drogą, Prawdą i życiem- nikt nie przychodzi inaczej do Ojca jak tylko przezemnie" Tak uważam ze Chrześcijaństwo jest jedyną religią zbawienia- jedyną Prawdą, jedyną słuszną drogą- to nie jest fanatyzm to właśnie wiara że ON jet Bogiem, że to właśnie ON jest bramą do Ojca... i nie staram sie nikogo a tym bardziej Ciebie przekonać do jakiejkolwiek religii, bo to Bog pierwszy wybiera ludzi, a nie ludzie Boga to On wychodzi pierwszy ze swoją MIŁOŚCIĄ inaczej człowiekk nie potrafiłby iść Jego dorogą... bo Bóg nie jest przedmiotem który sie wybiera, nie jest nawet człowiekiem, ktorego mozemy przyjąć czy odepchnąć ON jest Bogiem. Buddyzm- filozofia - dobra ale filozofia czego?? rozumu.. ( który tez został stworzony przez BOGA)- kult stworzenia ?? powiedz jak pogodzisz chrezścijańską filozofię milości z filozofią zen?? gdzie w niej miejsce na służbę na przebaczenia na otwarcie na drugiego człowieka, gdzie w niej miejsce na Boga?? "tak więc trwają Wiara, Nadzieja i Miłość, a z nich największa jest Miłość"- z Pisma Świętego( cytowanie Księgi Życia tez nazwiesz fanatyzmem??) w którym miejscy Buddyzm mówi o nadzieji o miłości?? Jawor- mówisz ze nie znamy innych religii, masz sporo racjii- więc powiedz mi jak Buddyzm odnosi się do nadzieji do miłości do drugiego człowieka... poznajesz religie - ok świetnie a poznałeś już chrześcijaństwo?? czy Twoja wiedza na ten temat konczy sie na zeszycie do religi z podstawówki?? bo na to mi wychodzi, niestety.
Dalej mówisz o Kościele,że nie ma wiele wspólnego z Chrześcijastwem.. Kościół Święty został założony przez Chrystusa... jak możesz mówić, że ma nic wspólnego... Sakrament udzielane sa właśnie w Kościele, więc z tego co napisałeś sakramenty też nie są chrześcijańske??i dochodzimy do paradoksu.
Nie zamierzam Ciebie ani nikogo do chrześcijaństwa nakłaniać... Boga bronić nie zamierzam,bo Jego bronić nie trzeba, sam sobie poradzi
A kiedyś chcę stanąć przed bramą i móc powtórzyć za św. Piotrem: w dobrych zawodach wystąpiłam, bieg ukończyłam, wiary ustrzeglam...
I nie uważam się za ideał, nawet za dobry przykład chrześcijanina...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
dż.
Administrator
Dołączył: 14 Lip 2005
Posty: 541
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: in the Brave New World
|
Wysłany: Czw 14:51, 16 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Eh, ale każdy, kto będzie postępował wg. zasad DOBRA będzie zbawiony, czy chrześcijanin czy buddysta...Każda religia się opiera na zasadach moralnych...Dobrych...Ludzkich...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|