(Buddyzm) i po co??

Gość

no tak a to dowodzi że człowiek tak czy siak jest istotą religijną i potrzebuje BOGA!! Very Happy

jaszczur

Długo mnie tu nie było . Po przeczytaniu waszych postów muszę kilka sprostować. Najpierw odpowiem na pytanie Gogi "co z tymi którzy sie nie rozpłyną ? "
Wiec religia budyzmu zakład w tym momecie że mieli jakies winy na swoim koncie i dlateg nie osiągeli nirwany. Więc muszą przeinkarnować w inna postać by odkupić swoje winy i w zależności jaki do tego potrzebny jest czas by to mogli zrobić w to się przeobrażają . Z tego co pamiętam najdłuższy jest przypisywany postaci "kamienia" kilka tysięcy lat.

Medytacja to cos w rodzaju modlitwy ale nie do końca. Ja nazwał bym ją samodyscyplina. Ćwiczac ja próbuje sie osiągnąć spokuj ducha i oczyszczenie umysłu.

Jak również sprostowac należy to iż oni nie mdlą się do Buddy.
Budda według tej religi był pierwszym który osiągnoł stan doskonałosci, a nie który zmarł.
Dlatego oni nie modlą się do buddy tylko medytuja by osiągnać "nature buddy" co praktycznie znaczy stan nirwany.

JRJ

jawor

troche mnie ten temat przerazil...

brr....

tak po prawdzie to niestety jestescie przedstawicielami najwiekszej w Polsce grupy społecznej jezeli chodzi o wiedze religijna, nazywanej przezemnie Religijnymi ignorantami tudziez ksenofobami.

nie obrazajcie sie poniewaz nie to jest moim celem, nie mam zamiaru nikomu wytykac bledow czy wyzywac od ignorantow. Oczekuje madrej i zasadnej dyskusji;]

no wiec kilka slow sprostowania do tego co najbardziej rzucilo mi sie w oczy.

1. Budda bogiem? Nie ma mowy, nikt nigdy nie powinien tak o nim mowic bo to jest jakis absurd. Budda nie jest nawet czlowiekiem, nie jest osoba. Budda czyli bodhisattwa to stan umyslu do jakiego powinnismy dazyc. Natomiast osoba o ktorej mowicie nie nazywa sie Budda a Siddhartha Gautama[w dzisiajszych czasach czesto nazywany poprostu Budda bo jako pierwszy osiagnal ten stan, jednak buddów jest wielu, nalezy zaznaczyc ze Budda[z wielkiej litery to Siddhartha] a budda[z malej] to kazdy kto osiagnal ten stan] i był ksieciem malego pohimalajskiego plemienia. To on pierwszy uzyskal oswiecenie, osiagnal nirwane tak pozadana przez kazdego czlowieka

2. Buddyzm nie uznaje bogów?? A ktoz wam takich glupot naopowiadal??? Buddzym dopuszcza cale mnostwo bostw z jednym tylko zastrzezeniem, zaden z tych bogow nie moze byc transcendentny.

3. Mowiliscie o sansarze i tym ze nie ma w buddyzmie piekla i nieba. W dosłownym znaczeniu nie ma tego, jednak mamy 7 stanow w ktorych mozemy sie odrodzic i mysle ze bez problemu mozna porownac swiat aniolow i demonow do nieba i piekla, chcoc dla czlowieka najlepiej odrodzic sie jako czlowiek gdyz wtedy latwiej o dobra karme.

Forgotten Sunrise, kto i kiedy okrzyknal Siddharthe bogiem i dlaczego mowisz o buddyzmie jak o religi? wydawalo mi sie ze dla katolikow religia mozna cos nazwac wtedy kiedy mamy rozmowe z istota wyzsza, dialog z bogiem. a moze sie myle? w buddyzmie dialog nie wystepuje, zastepuje go monolog jakim jest medytacja wiec wg. waszych nauk buddyzm nie jest religia. sprostuj mnie jesli sie myle.

Forgotten Sunrise

Hm... niestety nie pamiętam, kto go okrzyknął Bogiem i być może się mylę, a jeśli tak to najmocniej przepraszam. A poza tym dlaczego buddyzm nie może być religią?? Przecież oni w "coś" wierzą, a jeśli się w coś wierzy, to zawsze to jest religia, niekoniecznie musi w niej występować Bóg. Takie jest moje zdanie.

jawor

cos staje sie religia jezeli jak napisalem wystepuje dialog, czyli kontaklt miedzy wierzacym a jakims bostwem - to formulka ktorej niestety ucza sie dziedzi w szkolach ;[

buddysci wierza w cos, to cos to sansara, wieczny krag zycia. jednak nie posiadaja transcedentnego bostwa wiec wg katolickiej formulki nie tworza religi co jest absolutna bzdura.

Forgotten Sunrise

Według katolickiej religii, czyli według mnie jest to religia. To że ktoś tego nie uwarza za religię, nie znaczy że to nią nie może być.

jawor

i o to chodzi. dla mnie to rowniez jest religia, a raczej sposob zycia!

GoGa

eno człowieku.... Kościół chrześcijański uważa Buddyzm za religię, a Ty temu przeczysz... jak sie zamierzasz podawać za takiego znawce religi to się dokształć... o tym że Buddyzm jest religią uczą się dzeci w szkołach - że to jest jedna z największych religii swiata, i podstawowe jej załozenia też są podawane jak chcesz to znajdę stary zeszyt i Ci przepisze notatkę... ehhh ( a nas nazywasz ignorantami )

GoGa

a swoja drogą zapytam Cię o twoją wiarę ?? za czyjego wyznawcę się uważasz?? w co wierzysz??...

jawor

przedstaw mi katlicka "formulke" slowa religia ;] a wtedy sam zobaczysz o co mi chodzi

jestem katolikiem holdujacym zasadom i przekonaniom buddyzmu zen

GoGa

jawor

jezeli znajdziesz cokolwiek co w katolicyzmie przeczy zen i na odwrot to jestes genialna

holduje zasadom moralnym i filozofii zen nie przestajac wierzyc w Boga

Gość

<hahahaha> ja sie zaraz popłacze ze śmiechu ....
Wiara chrześcijańska to nie sama wiara w Chrystusa czy jakiegoś abstrakcyjnego Boga... też ma swoją filozofię i moralność właśnie chrześcijańską!! jeśli przyjmujesz i jak to nawet określiłeś hołdujesz moralności etyce zasadom i czemu byś jeszcze tam nie hołdował to kłamiesz mówiąc że jesteś Jezusa... że On jest Twoim Panem... poznawaj sobie religie całego świata jak chcesz ale o chrześcijaństwie to ty naprawde niewiele wiesz poza tym co cie pewnie w szkole gdziestam nauczyli ...

chrześcijanin znaczy Chrystusowy ( dziecko Chrystusa )

jawor

wiecie co?

gadacie gadacie a w tej waszej gadce czuje lekki fanatzym i brak argumentow.

pokaz mi palcem co mi przekadza wyznawac katolicyzm i byc wiernym filozofii wschodu.

jaszczur